Witam,

dziś poruszę temat dość problematyczny przynajmniej dla mnie, a mianowicie o uczuleniu na jad pszczeli. Po ostatniej wizycie w szpitalu postanowiłam napisać co nie co o tej przypadłości. Jestem żoną pszczelarza o dość mocnym uczuleniu na jad – wywołuje to uśmiech niejednej osoby i pytanie czy jestem masochistką 🙂 ale ja pracą przy pszczołach nie zajmuję się bezpośrednio, na szczęście.

Kiedyś (około 5 lat temu) jad pszczół nie wywoływał u mnie żadnych reakcji alergicznych, miałam użądlenia w różne części ciała i nie powodowały one u mnie nawet zwiększonej opuchlizny. Natomiast teraz jedno niewielkie użądlenie prowadzi do bardzo dużego obrzęku na całym ciele. Dwa lata temu pszczoła użądliła mnie w palec u ręki. Na początku tylko ból i uczucie rozchodzenia się jadu a po około 5 minutach opuchlizna całej twarzy i oczu do tego stopnia, że nie mogłam nic zobaczyć, bo nie byłam w stanie ich otworzyć. Pulsowanie i gorąco w uszach. Opuchlizna i pokrzywka na całym ciele, najgorzej na brzuchu, miałam wrażenie jakby ktoś przypalał mi go ogniem. NA SZCZĘŚCIE nie było powikłań z gardłem. Wizyta w szpitalu, ciśnienie, ekg, dwie dawki leków i po 8 godzinach wyjście na własne żądanie, recepta na adrenalinę (do której powrócę w dalszej części).

Dwa dni temu – użądlenie w udo. Pierwsze minuty wszystko w porządku, nawet się ucieszyłam, bo pomyślałam, że może nic mi nie dolega i pszczoły nie będą już stwarzać zagrożenia dla mnie. Ale po kilku minutach pojawiły się bąble na rękach (na początku pomyślałam, że to od pokrzyw które mieliłam na ziołomiód), twarz zaczęła mi drętwieć, ale nie puchła, pojawiła się pokrzywka na całym ciele włącznie z głową, oczywiście najgorzej na brzuchu. W miejscu ugryzienia wielki na pół uda rozlany ślad, który boli mnie do dzisiejszego dnia, bo jeszcze nie zszedł. W drodze do szpitala traciłam przytomność (podejrzewali udar), uczucie „zimna” na płucach coraz bardziej mnie paraliżowało, ale to chyba ze strachu. W szpitalu podobna procedura, dwie dawki leków no i wypis do domu. Z tym, że od lekarza dowiedziałam się dużo więcej.

Po pierwsze – w takich przypadkach nie podaje się adrenaliny. UWAGA – adrenalinę, którą tak prosto można uzyskać od lekarza pierwszego kontaktu w strzykawce, podaje się TYLKO w przypadku ciężkich objawów, takich jak wstrząs anafilaktyczny, spadek ciśnienia czy skurcz oskrzeli. Nie w przypadku opuchlizny.

Po drugie – w przypadku wystąpienia objawów jak wcześniej opisywałam u siebie, można się skierować do jakiejkolwiek przychodni, lekarza pierwszego kontaktu, jeśli do szpitala jest daleko, ponieważ oni mają wszystkie te leki na stanie i mogą udzielić takiej samej pomocy jak w szpitalu.

Po trzecie – po wystąpieniu takich objawów skierować się do specjalisty i wykonać testy na alergeny. Z tym, że wykonuje się je raczej w miesiącach, w których nie ma obfitego pylenia (czyli raczej zimą) a także nie można zażywać przed badaniami leków na alergię, gdyż wyniki po prostu nie wyjdą. Ja po dawce leków ze szpitala nie powinnam się badać jeszcze przynajmniej przez miesiąc, gdyż leki nadal będą blokować badanie. Gdy coś zostanie wykryte – odczulanie. W woj. pomorskim odczulanie wykonuje tylko i wyłącznie Gdański Uniwersytet Medyczny. Więcej informacji znajdziecie na ich stronie – poradni alergologicznej.

Mam nadzieję, że rzuciłam troszkę światła na tą sprawę, najbardziej oczywiście na udzielanie pomocy i stosunek do adrenaliny. Jedna strzykawka to koszt przynajmniej 60 zł a powinno się ją przechowywać w lodówce, co jest nieporęczne. Jej ważność także jest krótka, bo około pół roku, jeżeli nosi się ją przy sobie a nie w lodówce, to ważność użycia skraca się do kilku miesięcy(3-4 chyba, już nie pamiętam). Najważniejsze, to jasno myśleć, w razie problemów z trafieniem do jakiejkolwiek placówki, dzwonić na 112, dyspozytor pokieruje was i w razie potrzeby wyśle karetkę i pomoże udzielić pomocy.

Ale myślę, że jestem dobrym przykładem tego, że z pszczołami można żyć 🙂

Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzania strony, niedługo coś o miodzie rzepakowym, bo zbiory już niebawem 🙂

 

Darmowa dostawa miodu na terenie Trójmiasta- Gdańsk Gdynia Sopot i okolice. Więcej informacji znajdziesz tutaj

Miód Gdańsk, dostawa miodu Gdańsk, cennik miodów, dostarczenie miodów Gdańsk, pyłek kwiatowy Gdański, prawdziwe miody Gdańsk,

4 komentarze

  1. Możliwe jest odczulanie, lecz reakcja może być dwojaka – albo osoba się odczuli na jad i z każdą podaną dawką alergenu będzie czuła się lepiej, bądź będzie jeszcze gorzej, czyli z każdą dawką jadu objawy będą się nasilały.

    ~MIODOLANDIA
  2. Możliwe jest odczulanie, lecz reakcja może być dwojaka – albo osoba się odczuli na jad i z każdą podaną dawką alergenu będzie czuła się lepiej, bądź będzie jeszcze gorzej, czyli z każdą dawką jadu objawy będą się nasilały.

    ~MIODOLANDIA

Możliwość komentowania została wyłączona.