Jest to naturalny proces fizyczny, a nie chemiczny dlatego też miód nie traci właściwości odżywczych i leczniczych.
Miód ze stanu płynnego (patoki) przechodzi w stan stały (krupiec). Proces ten dotyczy wszystkich miodów pszczelich.
Najszybciej krystalizujące miody to miody wiosenne (miód rzepakowy, miody z sadów, miód z mniszka lekarskiego) zmieniają się w krupiec w ciągu kilku dni do kilku tygodni (rzepakowy może skrystalizować już w ramkach przed odwirowaniem!). Miody letnie (lipowy, gryczany, wielokwiatowy) krystalizują natomiast w ciągu kilku tygodni do kilku miesięcy. W Polsce najdłużej krystalizującym miodem jest miód akacjowy, potrafi on pozostawać w stanie płynnym nawet do roku.
Szybkość krystalizacji zależy od stosunku zawartości glukozy do fruktozy i tak miód rzepakowy ma dużą zawartość glukozy, dlatego też jest on zalecany małym dzieciom (można go używać zamiast glukozy kupowanej z apteki), natomiast miód akacjowy zawiera najwięcej fruktozy. Krystalizacja zależy również od dojrzałości miodu (czyli stosunku procentowym wody w miodzie – im mniej wody tym szybciej krystalizuje).
Od szybkości krystalizacji zależy struktura miodu skrystalizowanego. Miody, które szybko krystalizują składają się z małych kryształków, natomiast te, które długo pozostają płynne – mają duże, widoczne gołym okiem kryształy miodu. Krystalizacja miodu często jest nazywana cukrzeniem się miodu co jest błędnym i mylnym określeniem, ponieważ oznaczałoby to, że miód się zmienia w cukier co jest nie możliwe.
Tak więc pamiętajcie każdy naturalny miód pszczeli prędzej czy później skrystalizuje!
Kawał dobrego artykułu! Tak trzymać!
Kawał dobrego artykułu! Tak trzymać!